Od 8 stycznia restauracja "U Trzech Braci" w Cieszynie przyjmuje gości, mimo obostrzeń i zakazów. Do lokalu wkroczyła policja i sanepid, który zażądał zamknięcia lokalu z powodu obostrzeń koronawirusowych. Właściciele nie zamierzają się poddać zakazom. W ich obronie stanął m.in. poseł Lewicy Przemysław Koperski.
Właściciele restauracji U Trzech Braci w Cieszynie zdecydowali się zaprosić swoich gości pomimo obowiązujących obostrzeń związanych z koronawirusem. Policja i sanepid żądają zamknięcia lokalu. W weekend w obronie restauratorów, którzy nie zamierzają poddać się zakazom stanął poseł Lewicy Przemysław Koperski.
Właściciele restauracji powiedzieli "nie" rządowym obostrzeniom i we wtorek, 5 stycznia poinformowali, że ich lokal zostanie otwarty stacjonarnie od piątku, 8 stycznia.
- Oznacza to, że będziecie mogli znów przyjść i zjeść normalnie jak ludzie w naszej restauracji - można było przeczytać na profilu restauracji na Facebooku.
Sprawa zwróciła uwagę policji i sanepidu, który wysłał w sobotę przedstawicieli lokalnego inspektoratu do restauracji. W obronie restauracji stanął m.in. poseł Lewicy Przemysław Koperski.
– Do restauracji Trzech Braci skierowano liczny oddział policji - kilkudziesięciu policjantów i 10 radiowozów by podjąć próbę legitymowania kilku klientów lokalu Dzisiaj interweniowałem na miejscu - Policja właśnie wycofała się z Restauracji i okolic Teatru, jutro będę wnioskował o wyjaśnienia do Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach – napisał na Facebooku poseł Koperski.
Właściciele nie zamierzają zamykać restauracji. Jak podaje Gazeta Wyborcza, trzej bracia wyczyścili już firmowe konto, by sanepid nie mógł ściągać ewentualnych mandatów. Mieszkańcy wspierają restauratorów. W internecie zorganizowana została zbiórka pieniędzy na pokrycie ewentualnych kar.
Restauracje w całej Polsce pozostają zamknięte od jesieni. Teoretycznie restrykcje obowiązują do 17 stycznia, ale wiadomo już, że obostrzenie dotyczącego działalności lokali gastronomicznych prawdopodobnie zostanie przedłużone.