Zna Pan ulubione smaki zarówno Polaków, jak i Greków. Czy dostrzega Pan między nimi jakieś analogie, czy raczej nie mają one ze sobą zbyt wiele wspólnego?
– Przypominamy się wzajemnie, zarówno Grecy, jak i Polacy uwielbiają dobrą kuchnię. Różnica jest taka, że Grecy są tradycjonalistami i niechętnie próbują innych kuchni za wyjątkiem swojej, podczas gdy Polacy są bardziej otwarci na różne smaki. Kolejna różnica to czas poświęcony na konsumpcję; Grecy siadają w towarzystwie i smakują potrawy, celebrują każdy posiłek, Polacy tak nie postępują. Dla Greka bardzo ważne jest spotkanie z przyjaciółmi w tawernie przy jedzeniu, to sposób na życie. Tu naturalnie ważną rolę odgrywa pogoda, która w Grecji temu służy.
Co zachwyciło Pana w polskiej kuchni?
– Zupy, które są fantastyczne, wędliny i zdecydowanie dziczyzna, a pierwszorzędny produkt dla mnie to ogórki konserwowe.
Czy Pana zdaniem grecka kuchnia jest w Polsce doceniana?
– Grecka kuchnia nigdy nie była i nie będzie w modzie jak inne kuchnie, które istnieją okazjonalnie. Ma tradycję sięgającą 3000 lat i podoba się Polakom, oczywiście mowa o kuchni prawdziwej, autentycznej, a nie tej à la grecka. Temu pomaga również turystyka, należy pamiętać, że Grecja to ukochana destynacja Polaków. Kiedy ludzie typują miejsca swojego wakacyjnego odpoczynku, 73% wybiera je pod kątem jedzenia, czy im odpowiada czy też nie, i wówczas decydują się, gdzi...
Dalsza część jest dostępna dla użytkowników z wykupionym planem